tag:blogger.com,1999:blog-3580864043169556691.post6680928079159813551..comments2022-04-05T22:14:45.590+02:00Comments on W środku życia: Szepczące wschody i zachodyBarbara Smalhttp://www.blogger.com/profile/00049578570637306425noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3580864043169556691.post-40138521734977387912014-04-06T16:06:30.018+02:002014-04-06T16:06:30.018+02:00To jeden z najbardziej rozpowszechnionych duetów o...To jeden z najbardziej rozpowszechnionych duetów operowych, więc nic dziwnego, że gdzieś słyszałaś. Zauroczyło mnie to wykonanie.<br />Bardzo mi się podoba Twoje uparte zasypianie w czasie równie upartego ptasiego koncertu :)<br />Wschody słońca to niekoniecznie, niekoniecznie... Doskonale się tu rozumiemy :)))<br />I w słuchaniu chwil szepczących jak słyszę też :)<br />PozdrawiamBarbara Smalhttps://www.blogger.com/profile/00049578570637306425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3580864043169556691.post-40896815909954547932014-04-06T15:45:30.682+02:002014-04-06T15:45:30.682+02:00Duet Basiu -znam i...nie wiem skąd.. gdzieś go już...Duet Basiu -znam i...nie wiem skąd.. gdzieś go już słyszałam i to nie raz-śliczne to jest. Jak ja miałam "maciupinki"- to miałam okna na zachód i wschodów nie widziałam :-) Teraz mam na cztery świata strony , ale z tym wschodem u mnie -tak jak u Ciebie..zdecydowanie wolę późne wieczory-niż wczesne ranki. Takie szepczące chwile są cudne ...odkryłam je. U mnie to tak działa,że robię coś najbardziej zwykłego i coś mi szepcze - teraz..teraz jest ta chwila..zatrzymaj się i zachwyć....no i się zachwycam - parzeniem herbaty, albo przygotowywaniem obiadku. O wspólnej kawie już pisałam w wierszu kiedyś. To w ogóle jest poza wszystkim ..;-) i Tak słucham tego szeptu i się zatrzymuję Basiu. Ptaki rano tak koncertują, jakby chciały mnie na ten wschód naciągnąć. Niestety- naciągam tylko kołdrę wyżej i podczas ich koncertu zasypiam ...raj :-))))Gabriela Kotashttps://www.blogger.com/profile/08919790074301373965noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3580864043169556691.post-46846393497802854812014-04-05T18:44:56.306+02:002014-04-05T18:44:56.306+02:00Dla mnie to nie problem Arsenio droga. Jednym klik...Dla mnie to nie problem Arsenio droga. Jednym kliknięciem usuwam powielony, więc się nie przejmuj, pilnuję swoich spraw, czyli bloga też :) Usunęłam i tym razem, bo czujna jestem :)))<br />Gdzie Ty się podziewasz, kiedy Cię tu nie widać i nie słychać, co? A ładnie to tak?<br />Wybaczam tylko z dwóch powodów - jeden to wiesz... a drugi to taki, że się do zachwytu banałem przyznałaś. Tylko mi się nie zabij w kolejnym poślizgu, błagam na wszystko!!!<br />A wschody to oglądałam regularnie jako matka małych, całkiem maciupkich Smalątek, więc... trochę mam dosyć na jakiś czas :)<br />Barbara Smalhttps://www.blogger.com/profile/00049578570637306425noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3580864043169556691.post-60390867286966543122014-04-05T18:38:40.653+02:002014-04-05T18:38:40.653+02:00Znowu mi powiela komentarz, kiedy chcę wyjść, noż ...Znowu mi powiela komentarz, kiedy chcę wyjść, noż co za technika niedoskonała.Arsenia Finkhttps://www.blogger.com/profile/09356305051997836809noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3580864043169556691.post-48250978312404998412014-04-05T18:35:39.094+02:002014-04-05T18:35:39.094+02:00O, ty śpiochu jeden. A ja najpiękniejsze wschody s...O, ty śpiochu jeden. A ja najpiękniejsze wschody słońca widuję z... własnej wanny:) I zdarza się, że wylatuję z niej, zabijając się co drugi gdzieś raz przez poślizg niekontrolowany, właśnie po aparat. I, kochana, na dokładkę do banału wschodu, mam jeszcze malowniczość poplątanych czarnych konarów, aj:) I co? I lubię sobie mieć te banały.<br />Szepczące chwile przejmuję, bo ładnie brzmią. A nie mówiłam o tych drobiazgach, a nie mówiłam? Można by mieć całe kolekcje, pogrupowane rzeczowo, nie? Arsenia Finkhttps://www.blogger.com/profile/09356305051997836809noreply@blogger.com