Dzisiejszy dzień zauroczył mnie sobą.
Zapachniał kwiatami, zaszemrał delikatnym wiatrem i otulił ciepłem.
Odgrodził od zwykłej codzienności jasnymi promieniami słońca i podarował łagodne słowa cichego, delikatnego wiersza, którego twórcą jest Gabrysia - autorka bloga "Pogodna dojrzałość" (www.dojrzalosc-gabi.blogspot.com), z którego to bloga pozwolę sobie ten wiersz zacytować:
NOSTALGICZNIE
Dzisiaj nieśmiało
do moich drzwi
zapukała...
Nostalgia
Usiadła na schodach
poprosiła o
szklankę zimnej wody
Zmęczona była...
Żal mi się jej zrobiło
Zaprosiłam do środka
zaparzyłam herbaty
Ona mówiła
a ja...
słuchałam
W przerwach
nuciła mi jakieś
znajome piosenki
Miło było
ciepło i
przytulnie...
Tak jej się spodobało
że przysiadła w kąciku
I spytała czy może
zostać
na jakiś czas
Cóż było robić
zgodziłam się
Z Nostalgią jakoś
raźniej….
Inaczej smakuje
herbata
i muzyka ma
takie...
ładniejsze dźwięki...
Gabrysiu - dziękuję :)
Basia
Basiu, tak się wzruszyłam,że aż mi łzy pociekły ...Miałam dzisiaj sen. Nad morzem na ławce siedziała moja Mama. Podeszłam i spytałam się czy mogę usiąść Jej na kolanach-tak jak wtedy gdy byłam dzieckiem. I usiadłam. Ona mnie przytuliła i tak mi było dobrze....tak dobrze...że jak się obudziłam to jeszcze czułam Jej ciepło...I teraz jak czytam Twoje ciepłe słowa-jest mi prawie tak samo..;-)
OdpowiedzUsuńSą też ludzie, którzy pomagają wydobyć z serca na świat- to co w nim drzemie. I za to Basiu Tobie także dziękuję
Jesteś dla mnie darem :)
Usuń