basiu Kochana. Czekam na książkę. Cieszy mnie rozmowa na literackiej kanapie. Nie odzywałam się, co nie znaczy, że nie myślałam i nie zaglądałam. Od tygodnia mam infekcję, niby łagodną ale nie pozwalającą na zwyczajne życie. Chodzę, tylko gdzie muszę albo bardzo chcę. Jak dzisiaj do Teatru Starego, w czwartek chcę być w Czarnym Tulipanie a w sobotę powinnam na szkole lidera. Mam nadzieję, że mi sie uda. Pozdrawiam majowo, kwiatowo. Maria
basiu Kochana. Czekam na książkę. Cieszy mnie rozmowa na literackiej kanapie. Nie odzywałam się, co nie znaczy, że nie myślałam i nie zaglądałam. Od tygodnia mam infekcję, niby łagodną ale nie pozwalającą na zwyczajne życie. Chodzę, tylko gdzie muszę albo bardzo chcę. Jak dzisiaj do Teatru Starego, w czwartek chcę być w Czarnym Tulipanie a w sobotę powinnam na szkole lidera. Mam nadzieję, że mi sie uda. Pozdrawiam majowo, kwiatowo. Maria
OdpowiedzUsuńZdrowiej Mario jak najszybciej :) I dbaj o siebie. Dziękuję, że jesteś :)))
Usuńbasia to nie pomyłka, też mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńWiem :)))
Usuń