"Morza szum..."

W środku mojego życia jest także miejsce na piękno. Pragnę podzielić się z Tobą moim widzeniem świata. Moim nad nim zachwytem.
Jeśli chcesz zatrzymaj się na chwilę - słyszysz szum morza? :)

(Klikając zdjęcie powiększasz je)

Jeszcze chwila i dzień się skończy...

Wrześniowe wieczorne morze ma dziwnie tajemniczy zielonkawy kolor

Morze podglądane zza falujących na wietrze traw.


Kiedy na to patrzyłam wtedy, gdy się działo, wiedziałam, że nie zasługuje na miano kiczu. Czasem niebo naprawdę płonie. Czasem nie trzeba bać się zachwytu.


Jest wszystko, co trzeba: rybitwy i łabędź, piasek i woda, kamienie i sieci, molo, a nawet statki na horyzoncie :)


Morza tu nie za wiele, ale widok na pewno utrzymuje się w morskim klimacie :)


Morze trochę niespokojne, a głazy wyznaczają drogę - wzrok leci aż po horyzont.


Jedno z moich ulubionych zdjęć. Moja siostra stwierdziła, że głaz jest przykryty kołderką z fal.


Wschód słońca. Parę minut po godzinie szóstej.


Poranny taniec rybitw.


Niskie poranne słońce, ciągle jeszcze mocno zaspane morze i... ja :)


Mam sentyment do drewnianych falochronów.


Zwłaszcza, że potrafią wyskakiwać w nieoczekiwanych miejscach.
Ale spokój, prawda?


Urzekła mnie wdziękiem.


Ta też.


To zdjęcie lubię za widok piasku, który połyskuje jak klejnot.


Jak nadciągający gniew.


Po prostu sielanka :)


Trochę mnie przytłaczają te chmury, ale nie mogę odmówić im urody.


Romantyczne - słońce przybiegło po falach na spotkanie z człowiekiem.


Wiem, nieoczywiste, ale wolę taki zachód niż ten oczywisty.
A teraz pokażę co z tego zdjęcia zrobił program do obróbki fotografii:


Czysta abstrakcja, dość szalona, ale ma urok.


Na razie tyle. Jeśli znajdę jeszcze jakieś zdjęcie o tematyce morskiej, które zatrzyma mnie przy sobie na dłużej, to na pewno dołączę do albumu.
B.

12 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia. Dwa ostatnie to czysty impresjonizm. A w mieście teraz zimno... ech chciałoby się być na pustej plaży z dzbankiem kawy i dobrą książką.
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po to są te zdjęcia, by choć na chwilę uciec od zimnego miasta.
      Mnie też te zachody oszałamiają :)
      Odpozdrawiam

      Usuń
  2. Basiu,na te pory roku,które nadchodzą.....to wspaniały pomysł ,abyśmy cieszyli się właśnie takimi widokami....szum morza....mogą też być ....inne,równie piękne odgłosy natury.....będę tu zaglądać...a szczególnie spodobał mi się piasek,który błyszczy.....jak nie błyszczy nawet prawdziwy klejnot....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że myślimy podobnie, bo właśnie z powodu nadchodzącej pory roku pomyślałam o "ocieplaniu" fotografiami, o stworzeniu miejsca, gdzie będzie można się schronić przed chłodem, porozmyślać, nacieszyć oczy i serce pięknem świata.
      Ja też lubię ten piasek :)

      Usuń
  3. Mnie też , podobnie jak Grażynce ten błyszczący piasek....przepiękny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jesteśmy już trzy amatorki błyszczących drobinek piasku :)
      Ja jeszcze lubię te samotne ślady na mokrym piachu i łączące się z nimi "ślady" słońca na falach.
      Ech, morze...

      Usuń
  4. Ehhhh,dobrze, że to nie konkurs i nie muszę wybierać najładniejszego:) Wszystkie ze smakiem, z wyrazem, jakąś treścią, którą przekazujesz przez zdjęcia:) Wciąż nie mogę się nadziwić jaki piękny jest ten świat, choć czasami i dziwny....jak śpiewał wielki Czesław Niemen:) Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ciepłe słowa :)
      Mnie piękno świata i zachwyca i zadziwia. A Niemena bardzo lubię. Zwłaszcza z lat sześćdziesiątych i początku siedemdziesiątych.

      Usuń
  5. Twoje zdjęcia za każdym razem mnie zachwycają. Masz niesamowity dar zatrzymywania odpowiedniego momentu, pozwalając mu trwać wiecznie. Piękne... A "sielankowa" łódeczka zauroczyła mnie zupełnie :))) Tak typowe, że aż oryginalne ;)
    Moi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękne słowa o mnie :)
      A łódeczka jest nieprawdopodobna. Pamiętam, gdy ją zobaczyłam nie mogłam uwierzyć w tak sielankowy widoczek! Jak z przesłodzonej akwarelki. A to rzeczywistość! Nie mogłam nie zrobić zdjęcia :)

      Usuń
  6. Ta podróż po wybrzeżu - zauroczyła mnie. Właściwie to nie wiem gdzie zatrzymać się na dłużej. Pewnie wracając do tej zakładki, wszędzie posiedzę dłużej. A zachwycił mnie zachód słońca i też nie jestem pewna czy ten "prawdziwy" czy cudne Twoje przetworzenia. Bardzo cieszę się, że mogłam zobaczyć, jak to przetwarzasz lekko przesuwajac na kolory i kontrasty. Przytulam mm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morskie wybrzeże to na pewno wspaniałe miejsce do posiedzenia, więc zapraszam chociaż w ten sposób :)
      Na długo zapamiętam naszą wspólną radość z tworzenia nowej rzeczywistości - piękne chwile :)

      Usuń