Czy pamiętasz jeszcze świeżość maja? Szukałam wśród zdjęć takiego, które wtedy zrobiłam i znalazłam:
Nie mogę się oprzeć stwierdzeniu, że zapowiedź jest bardziej kusząca niż to, co potem.
Nie bardzo mam ochotę rozmyślać na ten temat. Zresztą na żaden inny też. Daje mi się we znaki przedwakacyjne zmęczenie.
Jednak mimo to z radością się z Tobą dzisiaj spotykam. Co u Ciebie? Też przedwakacyjne zmęczenie? A może jesteś już po urlopie? Popatrz, jak wiosna szybko minęła. Wszystko tak szybko mija. Te zdjęcia mi o tym przypomniały.
Tak bardzo warto więc zatrzymać w sobie to, co piękne. Jak ja kwitnący na różowo kasztanowiec.
I nie przejmować się kolcami na kasztankach. Bo w ogóle nie ma sensu zatrzymywać się dłużej nad kolcami. Chyba, że należą do jeża, bo to sympatyczny zwierzak :)
Nie bardzo mam ochotę rozmyślać na ten temat. Zresztą na żaden inny też. Daje mi się we znaki przedwakacyjne zmęczenie.
Jednak mimo to z radością się z Tobą dzisiaj spotykam. Co u Ciebie? Też przedwakacyjne zmęczenie? A może jesteś już po urlopie? Popatrz, jak wiosna szybko minęła. Wszystko tak szybko mija. Te zdjęcia mi o tym przypomniały.
Tak bardzo warto więc zatrzymać w sobie to, co piękne. Jak ja kwitnący na różowo kasztanowiec.
I nie przejmować się kolcami na kasztankach. Bo w ogóle nie ma sensu zatrzymywać się dłużej nad kolcami. Chyba, że należą do jeża, bo to sympatyczny zwierzak :)
Po prostu z czasem wszystko się zmienia. Przy czym niekoniecznie na gorsze, o czym mówi wiersz, który mnie ostatnio zauroczył.
Tyle w nim spokoju. Dobre, pełne nadziei słowa niosą otuchę - niech otulą nią Twoje serce.
A jak skończysz czytać zamknij na chwilę oczy i przywołaj obraz tego, co napełnia Cię radością i ciepłem - niech zostanie w Tobie na zawsze.
Tyle w nim spokoju. Dobre, pełne nadziei słowa niosą otuchę - niech otulą nią Twoje serce.
A jak skończysz czytać zamknij na chwilę oczy i przywołaj obraz tego, co napełnia Cię radością i ciepłem - niech zostanie w Tobie na zawsze.
POGODNA DOJRZAŁOŚĆ
Spójrz
niebo się przejaśniło
- w błękicie całe…
Słońce leniwie
przeciąga się
po porannej drzemce
Strumyk przestał swoim szalonym,
zimnym tempem
mrozić stopy
I nie wiadomo kiedy
zmienił się w ciepły,
łagodny,
ogrzany słońcem
nurt spokojnej rzeki
Owoce zmieniły swój
cierpki smak
Słodkim… soczystym wnętrzem
napełniają rozkoszą…
Drzewa dostojnie kołyszą się
trzymając wciąż
rozpostarte ramiona
witają radośnie,
wracające ptaki
Tak niepostrzeżenie i cicho
nastała…
pogodna…
dojrzałość...
(Gabrysia Kotas, www.dojrzalosc-gabi.blogspot.com)
Przede mną tydzień wakacji. Ty też odpocznij. Przynajmniej spróbuj. Pozwól swojemu sercu na wspomnienia i marzenia. Uśmiechnij się do nich :) Przecież były i są. I będą.
Przesyłam Ci ciepło dobrych myśli i serdecznych uczuć. I przytulam Twoje serce :)
Przesyłam Ci ciepło dobrych myśli i serdecznych uczuć. I przytulam Twoje serce :)
Basia