piątek, 7 listopada 2014

Urok listopadowych dni


Usłyszałam kiedyś, że schwytanie spadającego z drzewa liścia przynosi szczęście. Nie wierzę w to, ale brzmi sympatycznie.
Mnie niedawno liść spadł prosto na głowę i zaplątał się we włosy - szczęście samo przyszło i nie chciało odejść? :)))


Za oknem piękna jesień. Nawet jeśli jest deszczowa i pochmurna.
Myślę, że listopad nie musi być smętny, dołujący i szary na duszy. Pogodę nosi się w sobie.
Lubię, gdy ktoś budzi we mnie słońce. Lubię także budzić je w innych.
A słońce to nie tylko radość i śmiech. To także ciepłe spojrzenie i cisza w sercu. I zgoda na to, co jest. A skoro jest listopad...

Listopadowy wieczór

puste gałęzie, na niebie wzory
liście do ziemi już uleciały
chmur ołowiane zaciąga story
wieczór milczący i wiatr niestały...

jakby ktoś tuszem, znaki malował
japońskich mistrzów, oszczędna kreska
nostalgia uczuć, zdąża do nieba
łez niepotrzebna trwa arabeska

jak wilki wyje, wiatr przejmująco
chyłkiem przemykasz, pustą ulicą
liście szelestem, dywany tkają
balet przyrody jest osmętnicą

(Bożena Czarnota, www.facebook.com)


Piękny wiersz, prawda? Zauroczył mnie od pierwszego przeczytania. Dziękuję Bożenko, że mogłam zamieścić go u siebie na blogu :) 
Lubię spokój listopadowych wieczorów, których wczesny mrok zaprasza do długich, ciepłych rozmów, słuchania nastrojowej muzyki i przytulania serca do serca. 
I bardzo lubię koronkę nagich brunatnych gałęzi na tle szarego nieba, które przez tę ażurową zasłonę zagląda mi w oczy. Ogromnie podoba mi się też, gdy "liście szelestem dywany tkają". A kiedy unosi je wiatr i lecą gdzieś przed siebie, to zawsze przychodzi mi do głowy, że może to listy wysłane z wiadomością do tych, którzy są daleko. 
Może więc warto schwytać lecący jesienny liść - chwilę przypomnienia o kimś dalekim, a jednocześnie bliskim?
Dzisiaj nie wysyłam Ci liści, ale słowa - ciepłe na chłód jesieni i dobre na trud życia - o pamiętaniu, uśmiechu i miłości, o radości spotkania i nadziei na jego trwanie, o tęsknocie i przyjaźni, która jest pomimo i na zawsze. A jako dodatek - muzyka, o którą niedawno ktoś mnie poprosił, a że to ktoś dla mnie wyjątkowy, to z radością spełniam tę prośbę :) 
Moja kochana mm. - dla Ciebie, siebie i wszystkich, którym jest to potrzebne z życzeniami pokoju w sercu.


B.

12 komentarzy:

  1. Szczęście Basiu pcha się w Twoje włosy, a Ty w nie nie wierzysz? :-) A niektórzy niezłe piruety wykonują w tym celu :-) Może właśnie ktoś chciał Ci się przypomnieć tak dosadnie, że aż w te włosy...:)
    Piękny listopad - niech trwa jak najdłużej, bo można nacieszyć oczy i nasycić się kolorami, na zapas na czas kiedy już będzie tylko biało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach Gabi, Ty to potrafisz celnie... :) Teraz będę zachodzić w głowę kto to taki? :)
      Teraz mi się przypomniało o tych piruetach pewnej pani :))) W sumie sympatyczna zabawa. Można mieć z tego mnóstwo radości :)
      Pozdrawiam ciepło i kolorowo, chociaż u mnie pada, co czuję w głowie, bo mi skronie ściska.
      O bieli ani słowa! :)

      Usuń
  2. Jestem wzruszona, bardzo. Dziękuję za piękny wiersz p. Bożeny i muzykę, którą lubię. Tak trzymaj, a spadające z drzew liście niech goszczą w Twoich włosach, a wtedy listopad nie będzie trudny, a śnieżny grudzień ( nie ma słówka na b...) z radosnymi Świętami przyniesie radość i szczęście. Tego życzę i przytulam. mm :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam sprawić Ci radość :)
      I dziękuję za piękne życzenia - niech się spełnią także dla Ciebie.

      Usuń
  3. Listopad rzeczywiście piękny.Co prawda w mojej Dukli przez ostatnie dni wiatrzysko ,ale to takie jakie znam tzw. "dukielskie".Mnie niedawno spadł kasztan ...na głowę ,przyjęłam go z wielką przyjemnością...liście w różnych kolorach...nie mam nic przeciwko ,bardzo proszę....A dzisiaj u mnie za oknem aż 18 stopni na plusie.....aż mi było za "gorąco" na spacerze.....
    Wiersz i muzyka nastrojowa.......poczytałam i wysłuchałam z przyjemnością-dziękuję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to 18 stopni?!!! U mnie dzisiaj tylko 9 i deszcz!
      Co do kasztanów to nie wiem czy ich "obecność" na czyjejś głowie coś oznacza czy nie :))) A swoją drogą trzeba uważać, bo kasztan trochę waży i jak tak stuknie z góry...
      A liście są teraz przepiękne :)

      Usuń
  4. Dla mnie listopad to piękny miesiąc, bo mam wtedy urodziny;))) A tak na poważnie, to myślę, że każdy miesiąc, każda pora roku ma swój urok, mamy to szczęście, że znajdujemy się w takim położeniu, że i prażymy się w słońcu, że podziwiamy kolory jesiennych liści, zimą jeździmy na nartach, i że możemy obserwować, jak przyroda wiosną budzi się do życia.
    Muzyka cerkiewna zbliża nas do sacrum, unosi nas na wyższy poziom uniesienia:) Spokojnego wieczoru Basiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świat naprawdę jest piękny. O każdej porze roku, każdego dnia. Chyba, że ból przesłania widzenie.
      Tę muzykę zamieściłam na specjalne życzenie :) Z radością je spełniłam dla jednego z moich gości. Cieszy, gdy podoba się innym także, bo pragnę tu u siebie prezentować to, co piękne.
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Ja tam nawet lubię pochmurny listopad. Świat pokazuje nową paletę barw. Co z tego, że szaro-brązową. To ładne kolory, pasują mi :) Poza tym niesiona jest wiatrem zmiana, radosne oczekiwanie świąt, nowego roku... Zawsze to lubiłam, dobrze mi się kojarzyło.
    Wiersz bardzo mi się spodobał. Czuje się w nim nostalgię listopada, zawieszonego między jesiennymi kolorami, a zimowym krajobrazem. Zmiana...
    Moi :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam nic przeciwko szarościom i brązom. Piękne kolory.
      Wiatr niesie zmianę... Przypomina mi się film "Czekolada" :)
      Listopad "zawieszony między jesiennymi kolorami, a zimowym krajobrazem" - pięknie powiedziane.

      Usuń
  6. Zawsze lubiłem jesień. Zwłaszcza kiedy pada deszcz, zapada już zmrok i można zapalić zapachową świeczkę i wypić ciepłą herbatę. :) Tworzy się wtedy niesamowita atmosfera. I nawet perspektywa zbliżającej się zimy nie smuci.
    Muzyka niesamowita...porusza serce.
    R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście - w takiej przytulnej atmosferze zima niestraszna.
      Muzyka natchniona dotyka ludzkiej duszy i tego w nas, co tęskni za czymś więcej niż tu i teraz.

      Usuń