czwartek, 5 listopada 2015

Kimś więcej


Dzisiaj kolejny raz zapraszam Cię na wędrówkę po jesiennej urodzie świata, ale na początek - muzyka, by zapaliła w sercu płomyk radości:


I piękne słowa do tej muzyki: "Nie ma życia bez jego głodu" oraz: "Podnosisz mnie, bym był kimś więcej niż potrafię być" (za: tekstowo.pl).
A z tym z kolei kojarzy mi się mój wczorajszy pobyt w kaplicy akademickiej przy Centrum Kultury Prawosławnej na warszawskiej Pradze, gdzie mogłam podziwiać wspaniałe freski zdobiącej jej ściany. Rozpisuje ją znany polski inkonograf pan Grzegorz Zinkiewicz.
Widzieć mistrza przy pracy - bezcenne.


Co do reszty urody świata... Zanim nastaną zszarzałe, późnojesienne dni nacieszmy się złotem radosnych, rozsłonecznionych chwil:





A na koniec pochwycone przeze mnie halo - zjawisko dość rzadkie i trwające krótko, ale niewątpliwie zasługujące na dostrzeżenie. Jest jak uśmiech słońca :)


Życzę Ci ciepła w sercu :)
B

18 komentarzy:

  1. Basiu ,dziękuję właśnie dotarło do mnie "ciepło" od Ciebie....Słucham pięknej muzyki-i oglądam te śliczne freski ,ale te obrazy jesieni ? W moich stronach jest piękna jesień (widziałaś bo Ci przesłałam-ale wiadomo to namiastka).Czasami przyłapuję się na myśli ,że tak jak tu pięknie -nigdzie piękniej.A u Ciebie muszę przyznać równie pięknie,taka jesień w słońcu jest urokliwa,wzruszająca.....jak zawsze słów brak,aby ktoś drugi zrozumiał.....o co mi chodzi. Wierzę ,że Ty wiesz....co mam na myśli.A to halo-zjawisko -piękne tym bardziej, że znalazłaś się w dobrym czasie i miejscu-aby to uwiecznić.Basiu ja przesyłam Ci trochę....promyków słońca z Dukli bo dzisiaj od rana wyjątkowo zostałam przywitana....słonecznie ,radośnie i tak się czuję...w czwartek 5 listopada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam tę przepiękną dukielską jesień na fotografiach od Ciebie - co za krajobrazy, kolory... Brak słów. Mieszkasz w samym środku piękna Grażka :) Dzisiaj u mnie pochmurno, więc swoim postem pocieszam także samą siebie :) i tym bardziej dziękuję za promyki słońca od Ciebie :)
      A co do fresków... Mamy obiecane, że za dwa tygodnie "pomożemy" ;) mistrzowi i podmalujemy jakieś fragmenty kaplicy. Nigdy nie malowałam ściany, to znaczy malowałam, ale tak po prostu, wiesz, w domu w czasie remontu mieszkania, a tu coś takiego... :)))
      Ucałowania kochana. Napiszę niebawem, chociaż na razie mam młyn wokół od nawału spraw :)

      Usuń
  2. Uśmiech słońca - bezcenne !!! Jest naprawdę unikatowy i piękny !!! Basiu, ale mnie ujęłaś tą muzyką i pięknem otaczającej przyrody. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczułam Twoją radość, Twój uśmiech :) Jak miło kochana :) Czuję się taka zmęczona, że ledwo na oczy widzę, ale Twoje ciepło obudziło mój uśmiech - dziękuję :)
      Serdeczności :)

      Usuń
  3. Zdjęcia jak zwykle powodują, że serce się uśmiecha, a w tle taka muzyczka. Dziękuję:):):):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie uśmiech Twojego serca :) A ta muzyczka ma w sobie tyle dobrej energii, optymizmu, że nie mogłam się jej oprzeć.Uważam, że bardzo pięknie brzmi w wersji instrumentalnej, tak radośnie :)
      Pozdrawiam Cię kochana :)

      Usuń
  4. Piękne Basiu, zwłaszcza ten uśmiech.
    Złożyła mnie paskudna grypa i mam teraz czas na " Czterdziestkę" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Basieńko zmartwiłaś mnie tą grypą. Mam nadzieję, że szybko minie, czego Ci z serca życzę moja droga. Dzisiejsza wieczorna zdrowaśka w Twojej intencji.
      "Czterdziestkę..." pisałam tak dawno temu, bo na przełomie 2008 i 2009 roku. Taka byłam wtedy inna, więc i moje pisanie było inne. Wolę siebie teraz :)
      Całuję Baś :)

      Usuń
  5. To prawda - nacieszmy się pięknem cudownej, ciepłej i kolorowej jesieni, póki trwa... Ty Basiu zawsze dostrzeżesz coś zjawiskowego i pięknie dzielisz się tym z nami. Za to bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam przesyłając moc pozytywnej energii :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko i za dobre słowa i za pozytywną energię :) Cieszą mnie takie podarunki, a Ty umiesz tak pięknie dawać - ciepło, szczerze, życzliwie.
      U mnie dzisiaj już tylko wspomnienie ciepłej, kolorowej jesieni, ale za to jest tajemniczo i ciekawie, bo królują mgły.
      Pozdrawiam Cię kochana :)

      Usuń
  6. Zawsze, z ogromnym szacunkiem odnoszę się do Twojej wewnętrznej wrażliwości i pozytywnej energii, która płynie od Ciebie. Ze zdumieniem obserwuję Twój ciągły zachwyt. Chciałabym być taka jak Ty. U mnie niestety ciągle huśtawka, brak stabilności emocjonalnej i choć bardzo się staram, nie wychodzi. Teraz mam znów spadek i tylko, żeby nie zawieść dziewczyn staram się być aktywna. Najchętniej schowałabym się pod koc. Spakuj w paczkę trochę Twojego optymizmu i miłości do świata. Adres znasz. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wysyłam :) Moja kochana, pakuj się pod kocyk. To nic takiego, czasem tak bardzo potrzeba właśnie kocykowania :) Do tego gorąca, dobra herbatka, lekka, optymistyczna książka, może cicha muzyka w tle i wiele nadziei, że szybko minie to, co zagnało pod ten kocyk. Holly, kochana moja, życie czasem trochę zmęczy. Trzeba przeczekać spadek nastroju, bo przecież to takie ludzkie czuć się raz lepiej, raz gorzej. Ja też tak mam. Tylko, kiedy mam gorszy czas, to milczę.
      Całuję Cię, przytulam i wysyłam dużo dobrych myśli, żeby Cię otuliły jak kocyk :)

      Usuń
  7. Witaj Basiu:) Muzyka przeniosła mnie w inną przestrzeń, niemalże ukołysała, uspokoiła i dała wiele dobrego:) Dziękuję:)
    Cóż za wspaniała możliwość spotkania ikonografa przy pracy...coś wielkiego. Kaplica akademicka piękna, jakie kolory! Wspaniały czas za Tobą i z pewnością przed Tobą:))) Cieszę się bardzo z wyboru drogi, którą podążasz. To dobra droga.
    Tak, korzystajmy z tych listopadowych dni, ten miesiąc łaskawy dla nas, pozwala zatrzymać się i nasycić oczy kolorami polskiej, złotej jesieni:)
    Dobrych dni Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się niemal spotkałyśmy na moim blogu :) Już miałam wszystko wyłączyć i iść pod prysznic, bo dzisiaj już padam, a jutro wstaję wcześnie, żeby ze wszystkim zdążyć.
      Ta muzyka Moni jakoś tak dała mi się usłyszeć całkiem niedawno, więc ją przekazuję dalej, bo uważam, że warto :)
      Ta moja droga Moni to jak pęd z góry na dół, a jednocześnie trud wspinaczki w górę :) Tyle wokół mnie piękna. Czuję się tak, jakbym wyszła na środek ogromnej przestrzeni pełnej barw i światła, i ciepła, które przynosi dobro, które jest dobrem. To mnie uszczęśliwia :)
      Dziękuję, że mnie rozumiesz, że jesteś ze mną w tym moim niezwykłym czasie :)

      Usuń
  8. Piękne zdjęcia i jak zwykle cudną muzykę nam zaserwowałaś:-) Łatwiej będzie mi zakuwać kolejne słówka:-)
    I zazdroszczę, że mogłaś oglądać zjawisko halo. Nigdy nie doświadczyłam tego zjawiska, a jako geograf chciałabym.
    Miejmy nadzieję, że tak piękna pogoda jak do tej pory będzie jeszcze nam towarzyszyć.
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam jakieś niezwykłe szczęście do halo, bo nie po raz pierwszy udało mi się je zobaczyć :)
      Aż mam dreszcze, gdy słyszę o zakuwaniu. Podziwiam Cię i życzę, by to zakuwanie przyniosło dobre owoce.
      Nade mną i wokół mnie mgła Niteczko! Słońce jest pięknym wspomnieniem, które przechowuję starannie w ciepłym zakamarku serca :) Jakoś tak prawdziwie listopadowo się zrobiło, ale mam nadzieję, że pogodne dni wrócą.
      Cieszę się, że muzyka Ci się spodobała. Jakoś mnie zaczarowała ostatnio, tyle w niej energii i chyba słońca właśnie :)
      Ucałowania kochana :)

      Usuń
  9. Faktycznie musimy się jeszcze nacieszyć barwami jesieni. U nas niestety było dzisiaj wietrznie, ale mam nadzieję, że jutro nadrobimy. :) Tydzień temu byliśmy w lesie, rzucaliśmy się liśćmi i szuraliśmy butami. :)
    Muzyka przepiękna.
    Ściskam mocno i zmykam spać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesień umie zauroczyć i barwami i możliwością szurania w liściach :) Jednak powoli to się kończy. Nadciąga szarość i zimno, tym bardziej warto chwytać ciepłe, radosne chwile.
      Ucałowania Korciu :)

      Usuń