sobota, 5 grudnia 2015

"Spotkamy się w snach"

Kiedy w piątek po południu wracałam do domu, zostałam obdarowana takim oto widokiem:


A za chwilę było tak:


Lubię takie momenty, gdy spada na mnie nieoczekiwanie niezapowiedziane piękno.
Wracałam wtedy do domu szczęśliwa, bo był to dla mnie wspaniały dzień, jednak też po kilku godzinach zajęć zmęczona, ale ten spektakl wyreżyserowany przez naturę zdmuchnął mi zmęczenie w mgnieniu oka.
Znasz to? Proza życia, znużenie, jakaś zabiegana codzienność i... coś się dzieje, coś pięknego, dobrego, jakby czekało specjalnie na Ciebie.
Pamiętasz? Moment, a wszystko się wyrównuje, harmonizuje, czujesz, że po prostu jest dobrze, że warto się starać, patrzeć, słuchać, że warto być. Bo wtedy można też mieć - spokojne serce, ciepło w nim, ład wokół.
Wystarczy niewiele - parę słów, skrawek uśmiechu, trochę ciepła, dobre wspomnienie, kojąca cisza albo równie kojąca muzyka, spojrzenie głęboko w oczy, palce splecione w uścisku, wyszeptana czułość, muśnięcie słońca, rozbłysłe w nim krople deszczu, szum strumienia albo drzew, zapach ogniska albo jak u mnie zwykły - niezwykły zachód słońca.
Zatrzymałam go więc i posyłam Tobie, razem z innymi uchwyconymi kiedyś momentami, które przynoszą odpoczynek w darze, bo życie składa się z chwil. Warto zatrzymywać się przy tych, które zapełniają serce bogactwem dobra i urody niecodzienności. Warto je schronić w sobie, nie poddawać się, walczyć o to, by czasem było jak w pięknym śnie.




Dorzucę jeszcze pełen uroku, ciepły, mądry film, który niedawno obejrzałam: "Spotkamy się w snach" ("I'll See You in My Dreams", reż. Brett Haley, 2015). To opowieść o tym, co zwykłe i ważne, o ludzkich sercach i ich tęsknotach, o przemijaniu i nadziei na dobro (nie znalazłam zapowiedzi z polskim tłumaczeniem, ale film można oglądać z napisami).


Dobrego odpoczynku :)
B

9 komentarzy:

  1. Basiu....tak czasami i ja mam ,że czymś się przejmuję ,zamartwiam.Nagle spojrzę przez okno a tam jakaś bardzo ciekawa chmurka -w kolorze ,kształcie albo tęcza ,która zastanawia się ...pokazać się czy nie bo ledwo widać jej pastelowe kolory....to właśnie te momenty,które pozwalają widzieć to co nas otacza jako coś piękniejsze,lepsze.A wczoraj oglądałam film "Zakochany anioł" z Globiszem w roli głównej.Dla mnie np. takim bardzo fajnym "momentem" był bardzo duży świerk przed naszym blokiem- jednego dnia szłam spać był cały pięknie zielony,a na drugi dzień wstając widziałam go w pięknej szacie białej.....Przez lata gdy jeździłam do pracy autobusem (do Barwinka) po lewej stronie mijałam w dolinie jedno samotne drzewo a wokół niego tylko zieleń.Do dzisiaj pamiętam to,to tak jak Basiu z tym wzgórzem "Jabłuszko" w Nałęczowie.....raz nawet w moim śnie tam się znalazłam.....Życzę Ci pięknej niedzieli......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy podobną wrażliwość Grażka - dostrzegamy drobiazgi, które nas cieszą :) Takie zapatrzenie na piękną chwilę odświeża jak morska bryza, przewietrza duszę. A potem... lżej :)
      Nie oglądałam "Zakochanego anioła". Może w wolniejszej chwili poszukam. A na ten film, który polecam trafiłam przypadkiem, bo czułam się pod koniec tygodnia nieprawdopodobnie zmęczona i zabrakło mi sił na cokolwiek, więc siadłam, a raczej padłam ;) i uznałam, że chętnie obejrzę coś lekkiego, ale jednocześnie na poziomie. Ten film taki właśnie jest - ciepły, momentami wzruszający, chwilami zabawny. Odpoczęłam oglądając go.
      Ja także pamiętam Jabłuszko w Nałęczowie. To piękne miejsce. Dobre, spokojne.
      Odpozdrawiam kochana najcieplej :)

      Usuń
  2. Najważniejsze, żeby dostrzegać te maleńkie drobiazgi wokół siebie, bo one dają nam nie tylko otuchę, siłę i wiarę w coś lepszego, ale przede wszystkim szczęście. Tak niewiele potrzeba, żeby być szczęśliwym pomimo monotonii codziennego życia - wystarczy dostrzec dobro i piękno wokół nas... Dziękuję Basiu za niezwykły zachód słońca i cudowne chwile zatrzymane w tych pięknych kadrach. Życzę spokojnego tygodnia, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja Beatko dziękuję za Twoje słowa - rzeczywiście tak niewiele trzeba, by być szczęśliwym. Wystarczy być, ale być świadomie. Wtedy tak wiele spraw cieszy, zachwyca, uszczęśliwia. I to pomimo trudu codzienności, jakby trochę ponad nią.
      Masz rację, że najważniejsze jest dostrzeganie drobiazgów, bo właśnie z nich składa się życie. I jak tych pięknych, dobrych uskładamy trochę, to jakość tego życia zdecydowanie się poprawia.
      Dziękuję za życzenia :)
      Serdeczności :)

      Usuń
  3. Basiu Droga, a może my jesteśmy siostrami???
    Na pewno jesteśmy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem Basieńko otrzymujemy dar odnalezienia. Zawsze po to, by pokrzepić i umocnić serce poczuciem bliskości.
      Dziękuję za Twoje piękne słowa :)

      Usuń
  4. Witam Cię Basiu poniedziałkowo:))) Jak wiesz, należę, podobnie jak Ty, do osób, które potrafią zachwycić się drobiazgiem...i to nie musi być kolczyk z brylantem (choć z pewnością też zachwyca), ale właśnie zachód słońca, czy gwiazdy, które wczorajszego wieczoru tak pięknie do mnie mrugały. Potrafię zapatrzeć się w czyjąś twarz i długo patrzeć:) Jestem bardzo wdzięczna za ten dar, bo chyba w takich kategoriach to trzeba rozpatrywać:) Choć bywa, że czuję się czasami jak odmieniec...ale powoli się do tego przyzwyczajam. I wiem, że czasami zwyczajne spotkanie drugiego człowieka może zmienić wszystko,a problemy staną się nagle banalne. W sobotę miałam taki nastrój, że gdybym mogła to schowałabym się do muszli ślimaka, ale wystarczyło jedno spotkanie wczoraj i wszystko wróciło na właściwe tory:) To są właśnie te momenty, te sytuacje, o których tak pięknie piszesz:)
    Film zainteresował mnie bardzo, myślę, że warto go zobaczyć:)
    Dobrego tygodnia Kochana:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Moni, że umiesz dostrzec niedostrzegalne i ogromnie to w Tobie podziwiam. To rzeczywiście dar.
      A dobre, piękne chwile czy spotkania umieją przywrócić równowagę, podnieść na duchu, uczynić świat bardziej przyjaznym. Dlatego warto patrzeć w taki sposób, by nie przegapić drobiazgów, by nie pogubić siebie w natłoku zdarzeń. Dobrze jest się od czasu do czasu zatrzymać.
      Film jest wart uwagi. Myślę, że Ci się spodoba. Jest ciepły i mądry. Wiele w nim prawdy, której nie osłania złudzeniami.
      Dobrych dni :)

      Usuń
  5. Witam, biorę udział w konkursie graficznym na kartkę świąteczną, aby wygrać, potrzebne mi są głosy internautów. Głos można oddawać codziennie. Byłabym bardzo wdzięczna, gdybyś zagłosował/ła klikając na "Oddaj głos" na moją pracę do 14 grudnia. To dla mnie bardzo ważne. Dziękuję z góry, przepraszam za spam i pozdrawiam, nomnes. ♥ :) http://it-szkola.edu.pl/kong_galeria,det?img=MTU3NDNNUw

    OdpowiedzUsuń