niedziela, 8 czerwca 2014

Muzyka słów


Dzisiaj postanowiłam odpoczywać. Od radości trudu pisania.
Brzmi dziwnie, wiem, ale z pisaniem beletrystyki jest jak z miłością - niesie i radość i trud jednocześnie. Nie da się tego od siebie oddzielić.
Bardzo chciałabym teraz napisać dużo miłych, dobrych, ciepłych słów, ale czuję się tak zmęczona, że zwyczajnie nie mam na to siły.
Gdybyśmy się spotkali gdzieś przy kawie, to siedziałabym milcząc i słuchając. Miałoby to zapewne dobre strony, bo ktoś mógłby się przy mnie wygadać za wszystkie czasy :)


Znalazłam, a właściwie to one mnie znalazły, interesujące słowa Phila Bosmansa:
"Słowo jest czymś więcej niż tym, co mówisz i tym, co piszesz. Słowo jest tym, czym jesteś."
Wiele można dać przez słowa. Równie wiele zabrać.
Nie ja to wymyśliłam, że "mówimy" sobą bardziej niż słowami, które wypowiadamy. Jednak i w nich jesteśmy zamknięci tacy, jacy jesteśmy w danej chwili, teraz.
Bardzo mocno tego doświadczam, gdy piszę. Dlatego muszę czasem zamilknąć, by nie przekazać dalej, przez swoje słowa zmęczenia, które we mnie narosło. Mam nadzieję, że to rozumiesz :)
Zaraz wychodzę na długi spacer, tak po prostu przed siebie. Może zrobię parę zdjęć, a może nie, ale chcę iść i iść aż do momentu, gdy poczuję, że pogubiłam zmęczenie i napięcie jakie we mnie narosło z jego powodu.
Jednak to za chwilę. Teraz jeszcze raz posłucham razem z Tobą muzyki.
Przy niej odpoczywam chyba najlepiej. Kiedy czuję się bardzo zmęczona szukam takiej, która jest spokojna, delikatna, ale nie usypia :) A gdy piszę, to w przerwach najchętniej słucham muzyki bez słów, których mam po prostu dosyć.
Znalazłam właśnie taką.


Piękne, prawda?
Dobrego tygodnia :)
Basia

(Słowa Phila Bosmansa cytuję za: www.aforyzmy.net)

9 komentarzy:

  1. To ja Ci Basiu wieczorem trochę poopowiadam :-) bo się sporo wydarzyło. Spacer -myślę - udany miałaś i odpoczęłaś nieco.
    Tak sobie myślę o słowach..dziś słuchaliśmy ciekawego wykładu lekarzy. Słuchałam ja, słuchał mój syn..i co się okazało. Obydwoje odebraliśmy jego słowa zupełnie, ale to zupełnie inaczej i potem nie mogliśmy dojść do tego " co autor miał na myśli". Czyli wniosek z tego, że nastawienie i odczucia słuchającego, są też nie bez znaczenia. Czasem nawet może źle zrozumieć -to co mówimy-prawda?
    No i jeszcze tak zwane niedomówienia - Piotr Szczepanik i jego piękna piosenka...Ileż można powiedzieć między słowami, albo nie mówiąc nic...można wręcz całe długie, niekończące rozmowy prowadzić w ten sposób...Zaplątałam trochę? Basiu Ty i tak zawsze wiesz - co mam na myśli :-)
    Dobrego tygodnia dla Ciebie także

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zaplątałaś. Wiem :)
      Mówimy słowami, spojrzeniami, gestem, swoją obecnością albo... brakiem tego wszystkiego.
      I bardzo często źle się zrozumiemy - ludzkie...
      Na spacerze byłam długo i daleko. Odpoczęłam i lepiej mi :) Wracam do pracy :)

      Usuń
  2. Piękna ..miłego
    Inga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jesteś i że się odezwałaś :) Dziękuję za Twoją obecność.
      Wszystkiego dobrego :)

      Usuń
  3. Cały czas jestem :)) Stoje w cieniu i tylko od czasu do czasu wychodzę z niego.
    Muzyka,słowa na Twoim blogu to chwila wytchnienia i wyciszenia tak bardzo potrzebna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Dla mnie niezwykle ważna jest Twoja obecność, w cieniu czy poza nim - nieważne. Ważne, że jesteś.
      Zostań jeszcze trochę, kończę pisać i zaraz publikuję następny post.

      Usuń
  4. Czekam...
    Pracuję:)
    Jeszcze długo będę siedzieć i zaglądać do Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu,tak się wsłuchałam w tę muzykę.....bez słów....szkoda , że niektóre osoby nie potrafią zrozumieć,że wspaniale jest czasami "pobyć ze sobą w ciszy"....dla mnie bywa to wspaniale spędzonym czasem ,ale byłam bardzo zdziwiona , gdy osoba ( wg mnie powinna to zrozumieć)po dłuższym czasie wyznała mi ,że pewnie mnie zawiodła.....bo nie absorbowała mnie swoim zainteresowaniem....nawet nie potrafię wyjaśnić o co mnie a o co jej chodziło,ale wierzę ,że wiesz o co mi chodzi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem... :)
      Można ze sobą być na wiele sposobów, także "milcząc na jeden temat" :)
      Myślę, że aby móc tego doświadczyć trzeba dość głębokiej więzi między ludźmi. Cisza, która nie przeszkadza jest czymś absolutnie niezwykłym, pokrzepiającym i dobrym.
      Odnoszę wrażenie, że im głębszy pokój w sobie nosimy, tym łatwiej nam milczeć, także wspólnie z kimś.

      Usuń