sobota, 8 grudnia 2012

Moje wędrówki po Europie. Monaco, czyli piękno wydarte skałom

Z Nicei jedzie się pociągiem do Monaco kilkadziesiąt minut. W dodatku tory biegną wybrzeżem, więc widoki z podróży są niezapomniane. Tuż przed stacją w Monaco wjeżdża się w tunel, bo dworzec kolejowy jest wydrążony w skale. I to jest cała prawda o tym państwie - mieście przycupniętym na niewielkim skrawku wybrzeża. Otaczają go wysokie góry, więc widok jest trochę klaustrofobiczny, bo ma się wrażenie, że wszystko jest ściskane przez napierające skały.


Pomysłowość ludzka nie ma jednak granic. Ulice są ułożone piętrowo, bo wykute w skale. Tworzy to niespotykany i zachwycający widok:


Nigdzie nie widziałam tak zagospodarowanej najmniejszej nawet przestrzeni jak w tamtym miejscu.


No i architektura - wielopiętrowe domy jakimś cudem trzymają się skalistych zboczy, na które odważnie się wspinają. A na dachach wielu z nich - bujna zieleń.


W Monaco są dwa porty. Jeden - ten bardziej znany:

I drugi, mniejszy - widoczny ze wzgórza, na którym mieści się pałac rodu Grimaldich:


Z tego wzgórza roztacza się zresztą przepiękny widok na naprawdę lazurowe morze.


Zachwyt budzą też liczne budynki o niezwykłej ciekawej architekturze.


A zaparkowane w pobliżu słynnego kasyna samochody zapierają dech w piersi.


Jednak mnie urzekły przede wszystkim drobiazgi. Takie jak te śliczne kwiaty wystawione przez okno, by złapały trochę słonecznych promieni:


Czy ta maleńka zatoczka wypatrzona przez pręty ogrodzenia na wzgórzu zamkowym:


Monako jest śliczne. I nieprawdopodobnie wręcz czyste. Nigdzie indziej nie widziałam tak wysprzątanego miasta. Każdy najmniejszy zaułek jest czyściutki i jakoś zagospodarowany, chociażby przez donice z bujną roślinnością. 
Wbrew temu, co się może wydawać nie jest to miejsce zarozumiałe i zadzierające nosa. Czuje się tam duże pieniądze, ale to nie przytłacza. Z dużą przyjemnością szwendałam się po ulicach i z równie dużą radością zawitałam tam po raz drugi po dwóch latach, ale o tym już innym razem.

Basia Smal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz