czwartek, 23 stycznia 2014

Obecność

Czasem, w najmniej spodziewanym momencie, mimo że fizycznie jestem sama, pojawia się we mnie wrażenie czyjejś przy mnie obecności. Jakby mnie otoczyły czyjeś ramiona.
Nie wiem o co chodzi. Może właśnie wtedy ktoś bliski mi wysyła do mnie swoje serce. A może też dobre myśli.
Czuję to, chociaż nie wiem od kogo ten dar.
Bywa, że się dowiem, bo za chwilę ten ktoś do mnie zadzwoni albo wyśle SMS-a z pytaniem co u mnie słychać. I wtedy kolejny raz przekonuję się jak cennym darem jest bliskość.
Czasem zdarza mi się zgubić. Coś albo się. Niedawno udało mi się nawet "zgubić" post o bliskości. Nie będę się tłumaczyć, bo limit na to wyczerpałam, tłumacząc się moim dwom kochanym i zaniepokojonym M. :) Jednak powrócę do tematu.
Bliskość - coś wspaniałego. Piękno, które pojawia się nie wiadomo skąd i jak. Bywa, że od pierwszego wejrzenia zaplątują się nici naszego życia i tworzy się wspólny supełek - połączenie - wyjątkowe odnalezienie.
Bliskość to serce w sercu - zamieszkałe, zaplątane, zakorzenione. To stała w sobie nawzajem obecność - myśli i uczuć.
O jej tajemnicy mówi ten przepiękny wiersz:

Obecność

Nie dość że przełęcz
jeszcze mgła
i tak daleko
w każdą stronę
samotna noc
jak maska zła
doliny płaczu
nieskończone
zerwana lina
nagły padół
pomruk kamieni
odrywanych
niczyjej ręki
żadnych śladów
prócz granitowej
smutku ściany
domysłów amok
grób oddali
nadzieja w burzy
poniewierce
znak zapytania
jak paraliż
w wykrzyknik
zmienia twoje serce

a ja gdzie indziej
całkiem blisko
tak samo staję
na przełęczy
i wiem jak trudne
jest to wszystko
i wiem że nikt nas
nie wyręczy

(R.K.Winiarski, Przypowieść zwana życiem. Wybór wierszy, Wyd. Olech, Lublin 2012)

Basia

6 komentarzy:

  1. Nawet nie wiesz jak sie cieszę, że spodobały Ci się te wiersze. O bliskości już rozmawiałysmy, więc pisać nie będę. Dzisiaj jeszcze nie wychodziłam ale za oknem słońce. Jak miło je zobaczyć w zimowy dzień, zresztą zawsze. Pozdrawiam słonecznie i cepło. Jedna z dwóch M. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoneczne ciepło od Ciebie cenię sobie szczególnie :)
      Wiersze są przepiękne. Rozważania prozą zresztą też. Ich Autor jest jednym z najbardziej interesujących ludzi, których dane mi było spotkać. Zachwyca mnie swoją głębią - pięknem niecodziennym.
      Dziękuję Ci za umożliwienie mi "spotkania" z tym wspaniałym człowiekiem :)
      Pozdrawiam także słonecznie :))))

      Usuń
  2. To serce w sercu zaplątane, zamieszkałe i sercem otulone, zupełnie niesamowite, prawda Basiu? Można razem milczeć, można patrzeć w tym samym kierunku bez zbędnych słów, można razem kupić zegarek powoli odmierzający czas:) a bliskość po prostu jest; pojawiła się bez uprzedzenia i została, bo poczuła się potrzebna. Bardzo cenię ten czas bliskości przy wspólnej kawie. Daje mi dobrą energię i poczucie, że jest Ktoś, komu mogę wszystko i o wszystkim, bez względu na porę dnia i samopoczucie. Bo to po prostu jest bliskość. A ksiądz Winiarski naprawdę niesamowity!
    Dziękuję za spotkanie i za twoją bliskość:)
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kochana M., nie ma większego prezentu, jaki możemy otrzymać niż czyjeś serce, które nie boi się być blisko :)
      A wtedy zawsze i bez względu na porę można "wszystko i o wszystkim". Nie ma spraw, rzeczy i tematów ważniejszych i mniej istotnych. Nie ma niczego zbędnego. Tylko jedno ludzkie serce jest w stanie dopełnić sobą drugie.
      :)

      Usuń
  3. Też tak czasami mam Basiu. Kładę się nieraz spać i mam wrażenie ,że jakieś niewidzialne ciepło mnie otula . I nawet sobie nieraz myślę,że to moja Mama. Robi mi się wtedy tak błogo.I trwam w bezruchu ,żeby nie zepsuć tej chwili. A może to mój Anioł Stróż? nie wiem , może ciepłe myśli osób mi życzliwych -tak otulają. A może wszystko razem sprawia ,że moje serce wyczuwa coś -czego do końca nie umiem wytłumaczyć.
    Oczywiście trwam w oczekiwaniu i wielkiej radości na to co przede mną ..na spotkania realne,żebym potem miała co wspominać bo......troszkę mi żal jak Was czytam ..;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna Gabrysiu, że już niedługo będziemy miały co razem wspominać :)
      Czekamy na Ciebie! Bardzo się cieszę, że się spotkamy :)
      A nasze serca... cóż... są tajemnicą - one i ich sprawy... :)))
      Przesyłam Ci ciepło :)

      Usuń