piątek, 10 sierpnia 2012

Ostatni dzień w górach


Dzisiaj ostatni dzień mojego pobytu w górach.
Od rana deszcz i mgła. W dodatku bardzo zimno, bo tylko czternaście stopni.
Poszłam jedynie na pożegnalny spacer do jednej z dolin, a moim celem była szarlotka w schronisku :) Kiedy wracałam, powoli się wypogadzało. Parę razy błysnęło słońce, chociaż nie dało zbyt wiele ciepła.
W górach tak jest. Wczoraj upał, dzisiaj chłód. Wczoraj słońce, dzisiaj leje. Norma, o której wiedzą wszyscy kochający góry.
Na każdą wyprawę trzeba więc brać do plecaka pełne wyposażenie, mimo że pogoda jest piękna, upalna i wydaje się, że po co kurtka. Szybko może się jednak wszystko zmienić, zwłaszcza wysoko. Pamiętam z poprzednich lat takie moje wędrówki, kiedy na jakimś szczycie, na którym właśnie byłam lało jak z cebra, a ciemną chmurę można było zapakować do kieszeni, bo była na wyciągnięcie ręki. Po zejściu w dolinę patrzono na mnie jakbym urwała się z choinki, bo byłam w zabłoconych buciorach i zachlapanych po tyłek spodniach, a kurtka powoli schła w promieniach gorącego słońca. Tam w ogóle nie padało, a na ciemną chmurę wysoko ponad szczytami nikt nie patrzył.
Dlaczego ja tak o tym?
Dzisiaj zginął tu człowiek. Spadł w przepaść. Prawdopodobnie poślizgnął się na mokrych kamieniach. Poszedł wysoko w zimny, mokry, mglisty dzień.
Nie winię go. Nie wszystko da się przewidzieć. To był wypadek, a one się zdarzają. Jednak... tak mi smutno.
Brak mi słów i wszystko mnie boli. Tak mi smutno...
Niech góry staną się jego drogą do nieba.
Basia Smal

2 komentarze:

  1. Z dotychczasowej Twojej opowieści wnioskuję, że kochasz góry. Ja je lubię, a właściwie patrzeć na nie. Nastrajają mnie nostalgicznie. Nie chodzę, bo ... nie lubię się męczyć. Moim żywiołem są równiny i morze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham góry :) To moje niebo - tam odpoczywam... męcząc się :)
      Morze też kocham - jego nieustający nawet na chwilę oddech, energię, nieprzewidywalność. Tę miłość do morza dałam bohaterce mojej książki, która za kilka miesięcy się ukaże :) Nie mogłam się oprzeć opowieści o pięknie morza :)

      Usuń