Na tym zdjęciu jestem ja. Patrzę każdemu kto to zdjęcie ogląda prosto w oczy i uśmiecham się także do każdego:)
Tak mam. Taka jestem.
Lubię ludzi. Siebie też :) Piszę tutaj już od jakiegoś czasu i otrzymuję informację (tylko w liczbach), że mnie ludzie czytają.
Fajnie, myślę sobie i jeszcze szerzej się uśmiecham :)))
Ten blog to nie lans siebie samej. To miejsce, gdzie chcę się dzielić swoimi myślami z innymi myślącymi istotami.
Mam w sobie mnóstwo słów. Taki ze mnie człowiek. Myśląco- mówiący :) No i tak mówię i mówię, a wy... nic. To znaczy zapewne coś, ale ja o tym nie wiem.
Litości, błagam! Jestem człowiekiem, a człowiek gadający w próżnię popada w końcu w rozpacz. Nie dopuście do tego, proszę ;)))
To łatwe. Pod każdym postem jest miejsce na komentarz. Klika się tam i wybiera opcję rozmówcy, np. Anonimowy (a proszę bardzo, nie widzę powodu, dla którego koniecznie musimy się spotkać imię w imię), a potem w bielutkim okieneczku wysyła mi... uśmiech, czyli :). Wystarczy mi uśmiech od czasu do czasu :)
ZAPRASZAM :) :) :)
Basia
Kochana, pozwolisz, że będę pierwsza? Stęskniłam się za twoimi mądrymi słowami, za ciepłem, które dajesz drugiemu człowiekowi i za zaraźliwym uśmiechem. Wracam z dalekiej podróży i najpierw wpadłam tutaj, na Twój blog. Dobrze, że jesteś, tak blisko, tutaj, na wyciągnięcie ręki (lub kliknięcie myszką :))Będę częstym gościem. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość i dalszą moc słów, którymi mnie i innych obdarowujesz. Monika
OdpowiedzUsuńO rety! Aż mi się w głowie zakręciło od tego, co mi napisałaś - dziękuję!Za Twoją obecność także :)
UsuńBasiu, Basiu Kochana. To ja będę drugą Moniką :) tutaj.
OdpowiedzUsuńUśmiecham się do Ciebie za każdym razem jak tu zaglądam i czytam Twoje słowa. Oj, jak one odzwierciedlają to co myślę. Dziękuję, że jesteś i że piszesz :)
Monia&Mona
:) :) :)
UsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję. Już mi lepiej. Dzięki, że do mnie wpadasz :)
I ja dziś wpadłam po Twój uśmiech Basiu, na samym początku tygodnia.Nie wiem co on przyniesie, bo zaczął się o 5 rano bardzo nieciekawie. Z natury jestem optymistką Basiu -więc mam nadzieję -jak zwykle-że wszystko będzie dobrze...
OdpowiedzUsuńBasieńko, jaka Ty piękna jesteś, ale o tym już było - 3 lata później :-)
OdpowiedzUsuńHolly, jesteś absolutnie urocza! Gdzie się tu plączesz po jakichś zamierzchłych przeszłościach? Chociaż... jakie to miłe :) Dziękuję :)
Usuń