piątek, 7 grudnia 2012

Zimno mi!

A nie mówiłam? Zima!
Wiem, przecież wiem, że o tej porze roku na tej szerokości geograficznej to norma, ale powściekać się trochę mogę.
Nie lubię zimna!
Na głowie czapa, na nogach grube buciory, na sobie warstwy odzienia, a nos i tak marznie. I powieki od środka. O dłoniach nie wspomnę, bo dla nich nie ma ratunku żadnego. Przynajmniej na moje nic nie działa. Brr!
Jakieś geny we mnie wyją rozpaczliwie i sądzę, że to te, dzięki którym mam i wiecheć na głowie zamiast fryzury i zagwarantowane branie mnie za swoją przez ludzi z południa Europy. Bo jak się okazało nie tylko Grecy do mnie gadali w swoim języku, ale też Włosi i Hiszpanie. Co, przyznaję, bywało zabawne.
No i co tu z tym zimnem zrobić? Na razie zmieniłam zdjęcie na tapecie laptopa i z upodobaniem chłonę widok lazurowej Zatoki Aniołów pod lazurowym niebem Lazurowego Wybrzeża.
Pamiętam dzień, kiedy robiłam to zdjęcie. Był nieprawdopodobny upał!
Człowiekowi się nie dogodzi, ech :) Popatrzcie sobie na ten widoczek jak komu to potrzebne tak jak mnie:

Lepiej? A jutro albo w niedzielę wrzucę zdjęcia i moje wspomnienia z Monako, to może zrobi się jeszcze cieplej :)
A poza tym - niedługo te śliczne święta z ich nieprawdopodobnym ciepłem. Zleciało, prawda?
A jeszcze tak niedawno pisałam o letnim ganianiu po górach, a potem o łapaniu w kadr jesieni.
Czas pędzi, paskuda jedna.
Czy Wy też macie wrażenie, że coraz szybciej? Hm...

Basia Smal

2 komentarze:

  1. Co Ty mi tu wyskakujesz Basia z Lazurowym Wybrzeżem w grudniu?! Wyjrzyj przez okno i zobacz jak pięknie wygląda ten biały świat! Zimno, ale jak przyjemnie przytulić się w domu do kubka gorącej herbatki. Zadumać nad tymi świętami, które nadchodzą. Przystanąć. W lecie wciąż gdzieś nas gna, zima przynosi odpoczynek. Uwielbiam ten przedświąteczny czas, a śnieg... zobacz ile piękna wokół nas. I nie marudź, bo to do Ciebie niepodobne;) Ściskam Cię mocno na te zimne dni!
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawrzeszczałaś na mnie czy tylko tak mi się zdaje? Mam jedną jedyną ludzką słabość (no dobra, prawie jedną), czyli zimna nie znoszę a Ty na mnie się wydzierasz! I za co ja Cię tak lubię, co? Och, pewnie właśnie za to :) A wiesz co? I tak będę sobą i jak chcę sobie pogderać to sobie pogderam. I... popatrz na ten lazur nieba nad Zatoką Aniołów. Cudny, prawda? Ups! Mam wrażenie, że dostałam poduchą jakąś po głowie. To Ty? Z tak daleka? Jak Ty to robisz? No dobra, idę sobie...
      B.

      Usuń